 Wysłany: Sob 14:12, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
| Valanciunas może być naprawdę super- big- talentem ale za jakieś 4-5 lat. Brandon Knight może epicko rozwinąć się w dwa lata, Kemba- już gra bardzo dobrze. Wszystko wyjdzie w praniu, ale myślę, że może sporo wnieść do gry Toronto, ale na pewno nie jako rookie ani raczej też nie jako sophomore. A Raptors potrzebują zwycięstw. | |
| Wysłany: Pią 6:40, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
| Heh... W sumie niekoniecznie dotyczy Jonasa, ale skutków jego gry...
Która sfrustrowała jego oponenta - Patrica Younga... Twierdzi on, że 3 litwińskich sędziów, w Litwie, sędziowało oczywiście pod swoją "gwiazdkę" - Jonasa i nie jest on lottery pickiem (wyborem top14)... Akcja toczyła się przez twittera  .
Mnie to trochę rozśmieszyło, temat na forum raptorsrepublic, twitter Younga. |
|
| Wysłany: Czw 18:46, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
| Miałem mieszane uczucia(kolejny Europejczyk?) jednak zdaje sobie sprawę, że nie gra soft. Wydaje mi się, że to dobry wybór inaczej byśmy ostro przepłacili za jakiegoś centra który miał jeden dobry sezon(Dampier, Diop którzy dostawali tłuste kontrakty za jeden dobry sezon) i skończyło by się zapchanym salary. Tak mamy ciekawego prospecta, ktory mógłby być wreszcie siłą pod koszem której nie mamy od czasu duetu Oakley Davis. Duet Bargs Jonas może być ciekawy do momentu gdy Ed Davis dojrzeje. Jestem za, dobry wybór. | |
| Wysłany: Czw 2:15, 30 Cze 2011 Temat postu: Jonas Valanciunas |
|||
| Taki temat, o wyborze Jonasa Valanciunasa, jego poczynaniach i rozwoju.
Może najpierw o innym wysokim, którego wybór wchodził w grę, czyli Biyombo. Jak mówił Bryan Colangelo, gdyby JV nie był dostępny przy Naszym wyborze, to wzielibyśmy Kongijczyka. Idąc za WP.
Natomiast Fuenlabrada (klub, w którym dotychczas grał Bismack) ma twierdzić, że obowiązują go jeszcze dwa lata umowy. Dziwna sprawa, która wywołuje u mnie mieszane uczucia. Czy to klub kombinuje, żeby zarobić na wykupie kontraktu, czy to Biyombo kłamie/czegoś nie wie, nie wiem... Natomiast idąc za wikipedią (choć to może nie najlepsze źródło), Valanciunas obiecał zapłacić pozostałą kwotę buyoutu z Lietuvos Rytas, ponieważ jak wiadomo kluby NBA mogą zapłacić tylko 500 tysi buyoutu, a ma on wynieść ok. 2,5 melona. I jak już mówiłem skoro San Antonio Spurs chcieli go dostać oddając 2/5 swojego obecnego składu to wierzę, że był to dobry wybór. Wczoraj poprowadził reprezentacje Litwy U-19 do wygranej 108-75 nad reprezentacją USA U-19. Tak, tak - to tylko mecz towarzyski, a reprezentanci USA niby trenowali ze sobą tylko parę dni, ale jednak to Jonas był najlepszym graczem na boisku. Warto wspomnieć, że naprzeciwko JV grał Patric Young, który w obecnych mockach jest w top10 przyszłorocznego napakowanego draftu (np. #8 na draftexpress). Napakowanej (gwiazdami) nie nazwałbym jednak tej reprezentacji USA, ponieważ oprócz vis-a-vis Jonasa znany bardziej jest tylko Jeremy Lamb (startujący rzucający obrońca UConn Huskies, którzy niedawno zdobyli mistrzostwo NCAA) oraz Tim Hardaway Jr. (tak, jego syn). Statystyki Jonasa: 6/11 FG (54,5%), 11/15 FT (73,3%), 11 REB (3 Off), 1 AS, 1 BLK oraz wymusił 12 fauli, sam faulował 3 razy - 23 PTS w 25 min. Przewodził obu zespołom w punktach i zbiórkach. Jeżeli ktoś chce zobaczyć to spotkanie to jest wrzucone na tubie, 1sza kwarta. W sumie ma dość słaby wyskok, ale i tak potrafi zapakować, więc spoko. Potrafi dobrze podbijać piłkę, gdy nie jest w stanie zebrać jej za pierwszym razem, zrobi to za drugim, bądź trzecim. Ma tendencję do zbyt wczesnego rolowania do kosza po zasłonie. Co prawda oddał tylko jeden rzut z półdystansu (z 5-6 m) będąc na czystej pozycji, ale trafił. Zdecydowanie bardziej woli zdobywać punkty będąc bliżej kosza. Jak dla mnie to jest "antyBargs", Jonas nie jest soft! |
|||